niedziela, 11 maja 2008

W domowym zaciszu

Ahoj ;D
Śpieszu opisać wydarzenia wczorajszego dnia. Niebyło mnie dane być na Warszawskim spotkaniu Scrapowym ( 03/05) a chciało mi się i to okrutnie poczynić coś w gronie równie szurniętych jak ja. Tak powstała idea scrapowej soboty... boshee co się działo.. byłyśmy tylko trzy: Młła , Skibi i Anila..
Zaczeło się od wyciągnęcia skarbów:

tu widać tasiemki od Filki.. w cropki of curse hihihih i duzze dziurkacze, które oczywiście tyliłam .Każda z Nas miała zrobić coś: i tak ja męczyłam komunijny album ( nadal w rozsypce) Skibi - scrapuszka dla Mamusi i Nie Teściowej ( obie Panie Serdecznie Pozdrawiam ) a Anilka dla siebie robiła datownik. Dziewczyny poczyniły dużżo ja.. no cóż nadal nękają mnie dwie puste strony, które czekają na dokończenie.

Od lewej: Anila,Skibi i Młła

To było pierwsze spotkanie domowe i mam nadzieje nie ostatnie.. jeżeli zaplanuje kolejne nie omieszkam poinformować może znajdzie się jeszcze jakaś scrapozakręcona i chętna ( jest taka jedna w Zielonce huhuhuhu ? Cio ?)

a to dostałam od Skibi za udostępnienie pomieszczeń ( 43m tylko dla Nas -Małżon wywalony z domu na cały dzień )

przód i tył
środek


Śliczne scrapuszko - Agulka dziękuje :)
Było Bosskoo trza powtórki i to w większym gronie chętne Panie niech dadzą znać ;)
Młła dziękuje za uwagę.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

nawet takie małe spotkanka moga byc cudowne:) jak ja zazdroszcze tym ktore w miastach czy w okolicy maja inne maniaczki scrapowe...
w kaliszu jakas posucha chyba

pozdrawiam serdecznie
yoasia

Anonimowy pisze...

Costa,
wlkie dzięki za wspaniały scrapowy dzionek.
Wyczarowujesz takie cudeńka nie tylko skrapowe, ale i kulinarne. Mniam.
Był pysznie.
Alina

Anonimowy pisze...

ahahaha Costa to Ty widzę działasz tak jak ja! Wszystkie dookoła mnie pracują a ja gadam... i nic nie robię ahaagga No.. jeszcze Filemon trzecia taka opierniczara ahahaha

Bo jestem tak podekscytowana tymi spotkaniami, że nie mam fazy na scrapowanie 8) :P

:*

Musimy się koniecznie spotkać hahaha


A kto wam zdjęcie rooobił? :P

hahahaha

ekstra :*

Anonimowy pisze...

tylko trzy, a skarbów jakby bylo ich z 10 hihihih;) Pozazdroscic, ja w okolicy nie mam zadnej wariatki:(

Anonimowy pisze...

a nie była łaskawa jakiegoś znaku dymnego puścić??? zobaczyłabym z okna! focha strzelam!!!