Ta cudowana paczunia od Ewuni tak mnie zakręciła ze zapomniałam wstawić fotek z poszukiwania wiosny ;) Tak ja jestem letko lekutkooo postrzelona , należę to tych osób , które dla własnego widzi-misie pakują samochód i ruszaja w droge. Zabrałam w niedziele moje psiki na spacerek.. ale taki nie byle jaki jakieś 60 km za Warszawe - do Wilgi.Szukaliśmy oznak wiosny no i proszę co udało się sfocić, tatam:
Moje chłopaki szukają :

Dudi w pewnym momencie zrezygnował....

i pokazał jęzorek ( jego numer popisowy )
za to Constancja-Patatajka szukała ...
szukała i znalazła pięknego motyleczka


żeby nie było... i kwiatki sie znalazły...
"pierwszy powiew wiosny budzi lęk"
Młaaa dziękuje za uwage AHhh :)
1 komentarz:
Lojej zlapalas trochi tej wiosenki w swoj obiektyw hihi!!!
Prześlij komentarz