Yhm yhm, czas przedstawić mojego małżona ;) Szalonego perkusite, który potrafi jak nikt inny mnie rozśmieszyć... zwłaszcza jak mi wmawia że rzuca granie, sprzedaje perkusje i zajmie się robieniem skarpetek.
wtorek, 18 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
haha a to ci kawaly opowiada ten twoj przystojniacha ;)))
suuuper scrapek :)) a z małżona to całkiem niezły dowcipniś ;))
Prześlij komentarz