Dla rodziców powstała rameczka i karteczka.. a Szczescia Mojego karteczka, ktora ma swoja 7 minutowa historie ( tyle trwało jej zrobienie po 2,5 godzinach męczarni z czarnym papierem bo chciałam zrobić bardzo rockowa kartke noo ale nie wyszło hihihih )
Oczywiście prezent to wypasione wydawnictwo Metalliki no inaczej być niemogło.. a niebawem druga część prezentu czyli bilety na koncert Franz Ferdinand nioooo chyba sie ucieszy ;Dhahah i jeszcze jedna karteczka od Tajemniczej wielbicielki... kurdeee to było najlepsze

8 komentarzy:
patrz, myślałam, ze będzie rockowo i porsche, więc porsche pełne napalonych groupies wokół jakiegoś zespołu ;p
najlepszego dla małża
chociaż życzeń Cwasi nie przebiję :haha:
Matulu, chwilę mnie nie było, a u Ciebie tyyyyle nowości.
Faktycznie, niecodzienny dzień dziś miałaś. Prezenciki mniam mniam- ślicznościowe !
Gorące i serdeczne uściski dla Pana Małża.
sto lat sto lat!!!
niech zyje zyje nam ;)
A karteczka od cichej wielbicielki muuahahahaaa swietna!
To i ja się dokładam do zyczeń dla małża i rodziców:*
A karteczki rewelacyjne ...:))) obie!
Dziękuje kochane Wam bardzo ! Życzenia ju przekazane mąż zadowolniony wielce... postawił sobie kartki przy tV i niewiem czy patrzy na program czy na panią z biustem hihihihi
a tam będziesz robiła rockowe kartki ... mało ma rockowych rzeczy ;)
ot choćby żonę
a Cwasia jest debest hyhy
Ramka piękna! A męzowi pozazdrościć wielbicielek! ;p
He he he... ale jesteśmy przebiegłe Gabryśki :) uknułyśmy spisek! Do tej pory mam banana na mordzie jak sobię pomyślę jaką musiał mieć minę :)
Prześlij komentarz